Nazywam się Anna Adamowicz jestem terapeutą T.S.T. ( TRANSPERSONAL SKIN THERAPY) Moja podróż w świat kosmetologii estetycznej i promocji zdrowia rozpoczęła się ponad 20 lat temu. Z wykształcenia jestem dyplomowanym Kosmetologiem i Konsultantem Ajurwedy 2°. Dyplomowanym Ekspertem Probiotykoterapii i studentką podyplomowej Dietetyki Klinicznej. Łącze w swojej pracy wiedzę wschodu (Ajurweda) oraz wiedzę zachodu ( elementy medycyny funkcjonalnej).

Od roku 2001 pracuje na urządzeniach High Tech z certyfikatami medycznymi.  Już blisko 15 lat temu zaobserwowałam, że pomimo potwierdzonej (badaniach klinicznych) skuteczności poszczególnych technologii urządzeń, u części klientów nie ma efektu. Wtedy pojawiło się pierwsze DLACZEGO?

Poszukiwanie odpowiedzi dlaczego doprowadziło mnie do jednego wniosku, że u każdego z nas może być inna przyczyna ,,niedoskonałości”.

Kluczem do rozwiązania jest jej odkrycie i indywidualne działanie na nasz organizm dwutorowo od środka i od zewnątrz. Tak narodziła się T.S.T. – Transpersonal Skin Therapy, podczas, której całkowicie indywidualne podchodzę do każdego klienta w oparciu o szereg osobniczych czynników, takich jak: precyzyjnie zdiagnozowane źródło problemu, osobnicza wrażliwość, indywidualne cechy osobowości, stan zdrowia oraz dotychczasowe doświadczenia pielęgnacyjne i zabiegowe.

Miarą skuteczności każdej terapii w IA jest efekt!

98% NASZYCH PACJENTÓW JEST USATYSFAKCJONOWANYCH Z TERAPII

O skuteczności stosowanych w IA rozwiązań świadczą rekomendacje pacjentów oraz ich niemal 100%-owa lojalność.

Oto opinie niektórych:

Agnieszka:

„Po ciąży został mi tłuszczyk na brzuchu, którego pomimo ćwiczeń nie udawało się zgubić. Po zabiegach kriolipolizy z masażami próżniowymi efekt fenomenalny: brzuch jest płaski, skóra ujędrniona, nigdy wcześniej po zabiegach nie obserwowałam u siebie takiego efektu! Dostałam też wsparcie dot. diety i ćwiczeń, żeby efekt trwał dłużej – pełen profesjonalizm! Będę wracać, żeby podtrzymać efekt.”

Małgorzata:

„Miałam trądzik różowaty w stanie zapalnym. Ania zaczęła od badań, które wykazały u mnie chorobę autoimmunologiczną. Zaproponowała łagodne wyciszenie skóry serią zabiegów na bazie kwasu azelainowego, a następnie zabiegi normalizujące złuszczanie naskórka i laser neodymowo-yagowy w serii. Dostałam też rekomendacje nt. diety i porady dot. pielęgnacji. Po pierwszych zabiegach widzę poprawę. Zaczynam wierzyć, że wreszcie uporam się z problemem!”

Marek:

„Zauważyłem u siebie pierwsze objawy łysienia. Kosmetolożka zaleciła na początek badania hormonów i pierwiastków śladowych, obejrzała skórę głowy w trychokamerze. Na tej podstawie wyjaśniła mi czemu włosy wypadają – okazało się, że to androgenowy typ łysienia. Po 3 zabiegach autorskiej terapii w IA dolegliwość znacznie się zmniejszyła, a po 6 włosy zaczęły się zagęszczać, zobaczyłem też maleńkie włoski odbijające od skóry. Wierzę, że się uda!”

Justyna:

„Moim głównym problemem była wiotka powieka, mam 39 l. i kiedy robiłam makijaż skóra brzydko się marszczyła w zagięciu. Po konsultacji pani kosmetolog zaleciła mi zabiegi plazmą; już jeden zabieg na obu powiekach poprawił jej sprężystość, oko się otworzyło, jeśli idzie o dolną powiekę spłyciły się nawet głębsze zmarszczki mimiczne i skóra uległa wygładzeniu. W celu profilaktycznym będę ten zabieg powtarzać raz do roku – warto! Rozważam też zabieg mesowave, bo wiem od znajomej, która wykonywała go już w IA, że skutecznie ujędrnia i można go robić latem.”

Kasia:

„Od lat zmagam się ze skórką pomarańczową, rozpoznano u mnie bolesny typ cellulitu. W wyniku badań zleconych przez Anię, okazało się, że mam zaburzenia krążeniowo-limfatyczne, osłabione naczynia krwionośne i problemy z zatrzymywaniem wody. Ania poleciła mi izometryczny masaż próżniowy połączony z miejscowym rozbijaniem ultradźwiękami, dostałam rekomendacje dot. diety i aktywności fizycznej, w końcu doradzono mi taki sport, który mi służy!!!”